Telewizor(y) w domu

By on 17.12.2014 in Porady

Telewizor(y) w domu

Jeden telewizor w domu to już przeżytek. Do lamusa odeszły czasy, w których cała rodzina wyrywała sobie pilota by móc obejrzeć swój ulubiony program. Obecnie telewizor jest domeną raczej starszych pokoleń, ale uwaga – rozwój technologii Smart w przypadku telewizorów sprawi, że niebawem powinny one wrócić do łask.

Bowiem wyobraźmy sobie tylko – móc korzystać z internetu na 40-sto calowym ekranie, obrazami sterować za pomocą gestów bądź smartfona, a w zanadrzu pozostaje jeszcze możliwość obejrzenia całkiem niezłego meczu. Dla wielu jest to wystarczająca zachęta, by zdecydować się na kupno odbiornika. Jednak mimo rozwoju sieci telewizja w swoim tradycyjnym kształcie ma się nieźle. Powoli wypierana przez platformy VoD, wciąż trzyma się nie najgorzej, głównie ze względu na rynek reklamowy. Z racji na relatywnie niskie ceny tych urządzeń coraz więcej osób może sobie na nie pozwolić, co skutkuje ich większą liczbą w niektórych domach.

Niczym nadzwyczajnym nie jest fakt, że w trzyosobowej rodzinie znajdują się trzy telewizory – jeden w salonie, następny w sypialni i ostatni w pokoju latorośli, który jest wykorzystywany głównie do gier wideo. Idąc dalej tym tropem, możemy sobie łatwo wyobrazić, że kolejny stoi w kuchni a jeszcze następny w łazience. Tutaj rodzi się problem – oczywiście poza rachunkiem za prąd. Gdzie je wszystkie pomieścić?

Telewizor w salonie

Relatywnie najłatwiej wygląda to w przypadku sypialni. Telewizor oglądamy tam zazwyczaj w pozycji leżącej, odpada zatem konieczność dobierania jego wysokości w zależności od tego, jaką pozycję aktualnie przybieramy – temat aktualny w przypadku salonu. W pierwszym przypadku odbiornik wiesza się zazwyczaj na wysokości 180 cm. Pozwala to na wygodne oglądania programów leżąc, ewentualnie możemy nachylić ekran w naszą stronę. Taka wysokość nie zda jednak egzaminu w przypadku salonu. Mimo wszystko tutaj najwięcej czasu spędzamy siedząc na kanapie, zatem wysokość 1,8 metra powodowałaby, że musielibyśmy bezustannie zadzierać głowę i męczyć oczy, szerzej je otwierając. Dlatego przyjęło się, ze w salonie odbiorniki wieszamy na wysokości około 110 cm. Środek ekranu powinien znajdować się mniej więcej naprzeciwko naszych oczu, także dokładne dobranie wysokości zależy od nas samych.

Oglądanie programów i filmów może zakłócić kilka czynników zewnętrznych. Po pierwsze, wystrzegajmy się montażu telewizora przy oknie, jak i przy wyjściu z pomieszczenia. Padające światło może skutecznie utrudniać nam odpowiednie rozpoznanie barw i fatalnie wpływa na komfort rozrywki. Wydaje się też oczywistym, że lampa będzie powodować podobny efekt, ale mimo to sporo osób w dalszym ciągu ustawia lampy przy telewizorze, dziwiąc się później, że w sklepie nasycenie kolorów było o wiele atrakcyjniejsze.

foto: naan / Foter.com / CC BY; decor8 / Foter.com / CC BY-NC-ND

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *