Twój dom, czyli słów kilka o personalizacji
Wreszcie – mamy własne mieszkanie. Meble kupione, kuchnia stoi, węzeł sanitarny również wymarzony. Wciąż jednak wnętrza straszą nas swoją bezosobowością, czyś, co wyraziłoby nas samych.
Nie każdy bowiem może sobie pozwolić na zbudowanie domu, który od fundamentów po dachówki będzie autorskim projektem, w dodatku ukazując nasz charakter. Nieprzypadkowo zazwyczaj obruszamy się wewnątrz siebie, kiedy nawet nasi najlepsi przyjaciele korzystają z identycznych fantów użytkowych – bez znaczenia, czy będzie to wypoczynek, spodnie czy obraz na ścianie. Chyba każdy chciałby by być postrzegany jako osoba oryginalna, która na zamieszkiwanych wnętrzach potrafi odcisnąć swoje piętno. Jak zatem to osiągnąć?
Wybór umeblowania to sprawa trudna, ale jedna z najważniejszych. Stanowi główny element wystroju wnętrza, zaraz obok rodzaju podłóg i faktury oraz koloru ścian. Wszystkie te trzy czynniki są swego rodzaju opakowaniem, w którym zamykamy całą resztę. Tak to jednak jest na świecie, że zawartość jest zazwyczaj najważniejsza. Zatem nawet jeśli wybierzemy najpiękniejszy wypoczynek, ściany, których kolor odpowiada naszemu agresywnemu charakterowi i podłogi, które zniosą naszą aktywność fizyczną nie poczujemy się jak w domu bez kilku ważnych drobiazgów.
Do takich należą chociażby ozdoby ścienne. Jest to kategoria szalenie rozległa. Obrazy, zdjęcia, naklejki i płaskorzeźby to tylko jedne z miliona rzeczy, które mogą – a w zasadzie powinny – zdobić naszą ścianę. Mistrzami personalizacji wciąż pozostają nastolatki, aczkolwiek w tej chwili bardziej liczy się tapeta na pulpicie i parę naklejek na obudowie laptopa, ale obwieszone plakatami pokoje wciąż mają rację bycia. Rozsądnie poruszając się tym tropem, po drodze ustalając priorytety, możemy się wiele nauczyć. Jeśli chcemy, by podkreślony został nasz rodzinny charakter, nic nie stoi na przeszkodzie, by w efektownie dużej antyramie zrobić kolaż zdjęć i zawiesić go na ścianie. Z kolei innym spodoba się naklejka w kształcie rozłożystego drzewa, która będzie stanowić tło dla naszej kanapy. Jeszcze następni pozostawią ściany gładkie, a całość ozdób będzie stanowić roślinność.
Łatwym, i co więcej często tanim sposobem na personalizację wnętrz jest przemalowanie starych mebli. Nadanie im nowego wyrazu nam pozwoli na cieszenie się na nowo używanym i nudnym od dawna meblem, a nieraz sprawi, że ich wymiana pod kątem aranżacji stanie się zbędna. Jak się do tego zabrać? Wystarczy odpowiednia doza silnej woli i parę kolorów, a wszyscy będą zadowoleni.