Jak dobierać dodatki do salonu?
Może się wydawać że kiedy wybraliśmy już podłogi, kolory ścian, meble i kanapy, to najtrudniejsza część urządzania salonu już za nami. Często okazuje się jednak, że najtrudniejsze dopiero przed nami. Dobranie odpowiednich dodatków często okazuje się bardzo trudnym wyzwaniem.
Dodatki w salonie powinny przede wszystkim wyrażać nasze upodobania i charakter. Jeżeli jesteśmy zwolennikami tradycyjnych rozwiązań, to raczej nie zdecydujemy się na nowoczesne obrazy. Po pierwsze nie będą one pasowały do naszego wnętrza, po drugie będziemy się przy nich źle czuli. Nasz salon powinien być natomiast miejscem w którym możemy się zrelaksować i odpocząć, ale także przyjąć gości i pochwalić się naszym wnętrzem. Diabeł tkwi w szczegółach, dlatego źle dobrane dodatki mogą bardzo negatywnie wpłynąć na całość aranżacji mieszkania. Jeżeli nie jesteśmy pewni swojego gustu, to zawsze możemy poszukać inspiracji w kolorowych magazynów lub zasięgnąć opinii innych osób.
Dodatki nie muszą być idealnie dopasowane do naszego wystroju – wręcz przeciwnie, mogą być elementem kontrastującym z całością. Takie zabiegi trzeba jednak stosować uważnie i z rozwagą, aby nie przesadzić. W zasadzie w nowoczesnych wnętrzach liczbę dodatków widocznych dla oka ogranicza się do minimum. Na ścianach pojawiają się proste obrazy, wyjątkowego charakteru dodają duże lampy. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są duże wazony, które możemy stawiać na podłodze. W zasadzie każdy, nawet najmniejszy dodatek, ma swój urok. Poszewki na poduszki, ramki na zdjęcia – każdy detal rzuca się w oczy. Przy tradycyjnie urządzanych wnętrzach na półkach i regałach lądują najczęściej pamiątki rodzinne czy ramki ze zdjęciami. Każdy element nadaje mieszkaniu niepowtarzalnego klimatu.
Przy dodatkach trzeba jednak zachować umiar. Nie zaleca się kolekcjonowania wszystkiego, bowiem zbyt duża liczba dodatków staje się przytłaczająca. Nie warto kupować przypadkowych przedmiotów, a jedynie te które będą nam idealnie pasowały do charakteru naszego mieszkania.