Inspiracje z sieci internetowej

By on 28.02.2012 in Aranżacje, Dekoracja, Porady, Urządzanie

Inspiracje z sieci internetowej

Czy można ładnie urządzić mieszkanie, nie wychodząc z niego w poszukiwaniu porad oraz pomysłów u specjalistów od aranżacji wnętrze, w salonach meblowych i galeriach sztuki?… Dla zapracowanych, samodzielnych artystów – majsterkowiczów rozwiązaniem są e-sklepy plus portale poradnikowe, prezentujące nowe trendy dekoratorskie. A także radzące, jak funkcjonalnie urządzić „nasz własny teren”.

 

I tak trzyosobowa rodzina pewnej graficzki z Karolina postanowiła zaaranżować na nowo niewielki lokum w starej, wysokiej kamienicy. Pierwotnie, w projekcie figurowała antresola, która stanowiła pokój dziecięcy dla dwóch synów graficzki. Aktualnie, gdy jeden z chłopców wolno wkracza w dorosłość (tak jak mama interesuje się grafiką komputerową, dużo czasu spędza przed komputerem), trzeba było pomyśleć o nowej koncepcji rozkładu domowych sił…

Rodzina zasiadła więc na kanapie w salonie, stanowiącym dotąd sferę neutralną, przeznaczoną dla gości. Przeglądając różne blogi internetowe, prowadzone przez projektantów – pasjonatów, familia karolińska wybrała rozwiązanie najlepsze na jej potrzeby. Tak oto antresole odtąd dostał na władanie młodszy syn – pasjonat muzyki. Zainwestowano w dobre słuchawki, w regały na płyty, w wygodne łóżko i biurko, w przestronną szafę, gdzie pomieszczą się wszystkie ubrania chłopca, zabawki, kable do adapterów, mikrofony i stare głośniki. Słowem – górna część mieszkania zamieniła się w królestwo juniora!

Dół pokoju zajęła mama. Postawiono tu telewizor (plus słuchawki pozwalające na oglądanie filmów wieczorem, gdy dzieci będą już spały), jej sprzęt komputerowy, stół kreślarki i zestaw wypoczynkowy, z którego śmiało można korzystać podczas przerw w pracy. Ponieważ rysunki mamy powstają głównie rano, gdy synowie są w szkole, nie ma więc konieczności na dodatkowe wyciszenie tej części mieszkania.

Najmniejszy pokoik, ale opatrzony osobnym wejściem z przedpokoju, zajął starszy syn. Jego nasilająca się potrzeba niezależności wymaga wygospodarowania z przestrzeni domowej osobnego terytorium. Nastolatek sam decyduje o jego wystroju, sam też dba o utrzymanie porządku we własnych czterech kątach. W sklepie internetowym zakupiono tylko lekki regał i krzesło biurowe, „rosnące” wraz z chłopcem. Dobór plakatów, wykładziny czy rolet pozostawiono młodemu gospodarzowi. Jego mama i młodszy brat kibicują mu w urządzaniu gniazda, a sami – zachęceni udanym projektem aranżacyjnym – zaczynają wymyślać, jak przemeblować małą kuchnię i łazienkę.

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *